24 listopada 2015
Z niecierpliwością oczekaliśmy na prawdziwą ucztę duchową, jaką jest dla nas wizyta artystów z Filharmonii Łódzkiej. Te same piosenki, które już znaliśmy, tak przepięknie wykonane na nowo nas zachwyciły. Utrwaliliśmy sobie również wiadomości dotyczące nazwy i budowy poszczególnych instrumentów, na których grano na koncercie.
Meloman Dyzio w skupieniu nam towarzyszył.
Już marzymy o następnym spotkaniu. Jesteśmy dumni, że artyści pochwalili nas za właściwe zachowanie się w czasie koncertu.